Choć na emeryturę przechodzi dużo więcej osób, niż wchodzi na rynek pracy, to fala zwolnień w dużych zakładach przekłada się jednak na wzrost bezrobocia. Stopa bezrobocia rejestrowanego w lutym 2025 r. wyniosła 5,4 proc. Tak źle nie było od marca 2023 r.
Na koniec lutego 2025 r. liczba zarejestrowanych bezrobotnych wyniosła 846,6 tys., najwięcej od marca 2023 r. Bezrobocie wzrosło głównie z powodu przejść na emerytury, liczba emerytów i rencistów wzrosła w ciągu roku o 53 tys.
Na koniec lutego 2025 r. w Polsce było 846,6 tys. zarejestrowanych bezrobotnych, najwięcej od marca 2023 r. — podał GUS. Na początku marca resort pracy szacował, że jest to 848 tys., więc rzeczywistość okazała się nieco lepsza. Na tyle lepsza, że stopa bezrobocia zaokrąglona do jednego miejsca po przecinku nie wzrosła do 5,5 proc., ale pozostała na poziomie 5,4 proc.
Przez miesiąc liczba osób bezrobotnych urosła jednak o 9 tys. (o 1,1 proc.), a przez rok o 2,8 tys. (o 0,15 proc.) — wynika z danych GUS.
Z danych zaprezentowanych przez GUS wynika, że w czwartym kwartale ub.r. liczba pracujących w gospodarce narodowej była niższa o 112 tys. rok do roku, przy spadku ludności w wieku produkcyjnym o 166 tys., więc brak zmian stopy bezrobocia nie tyle wynika z dobrej kondycji rynku pracy, co właśnie z kurczącej się siły roboczej i przejść na emerytury.
Wyrejestrowanych bezrobotnych było w lutym 95,4 tys., najwięcej od października 2024 r., więcej o 15,8 tys. niż w styczniu i o 6,5 tys. mniej niż w lutym 2024 r. Z tego pracę podjęło 52,5 tys., czyli o 6,7 tys. więcej niż w styczniu, ale o 0,9 tys. mniej niż w lutym 2024.
Zwolnionych z przyczyn dotyczących zakładów pracy, a zarejestrowanych w urzędach pracy jako bezrobotni było w lutym 36,6 tys., czyli o 0,2 tys. więcej niż w styczniu i o 2,2 tys. więcej niż w lutym 2024 r.
Bez prawa do zasiłku jest 713,4 tys. osób zarejestrowanych jako bezrobotni. To o 6,9 tys. więcej niż w styczniu, ale o 1,8 tys. mniej niż w lutym ub.r.
Niezbyt dobrze wygląda przy tym perspektywa poprawy wskaźnika bezrobocia. To może zresztą przekładać się na wyniki sprzedaży detalicznej, bo ludzie, widząc pogorszenie perspektyw na rynku pracy zaczynają więcej oszczędzać na „czarną chwilę”.
W urzędach zgłoszono 81,8 tys. miejsc pracy, czyli o 6,7 tys. mniej niż w styczniu i o 5 tys. mniej niż 12 miesięcy wcześniej w lutym 2024 r.
Na koniec lutego ofert było 53,5 tys., czyli o 0,5 tys. mniej miesiąc do miesiąca i o 7,1 tys. mniej rok do roku.